czwartek, 18 września 2014

Sadzimy tulipany.



Ciepły wrzesień sprzyja pracom w ogrodzie. Dla przypomnienia tylko, bo pewnie wszyscy miłośnicy tulipanów świetnie o tym wiedzą, rozpoczął się okres sadzenia ich do gruntu.

Przypomnieniem niech będzie fragment mojego obrazu.



                                                                   Moje tulipany niedokończone Joanna Lisiecka

 Właściwie tylko jedna refleksja mi się nasuwa na temat metody sadzenia tych kwiatów. Od wieków napisano o nich całe tomy, a wciąż w ogrodach widzę taki elementarny błąd: tu kwiatuszek, tam kwiatuszek, i jeszcze tam taki pojedynczy, samotny.
Nie! Do kupy je, razem, do jednego koszyczka, albo do jednej dziury w ziemi. One lubią towarzystwo, to stadne stworzenia, a im więcej w gromadzie tym lepiej wyglądają.

 Połączenie kolorystyczne czerwieni z żółcią jak zwykle aktualne, to ponadczasowa klasyka. Różowych tulipanów raczej nie sadzimy koło czerwonych, mały efekt barwny. Ale różowy z białym to już zdecydowanie lepsze połączenie.

A dla wszystkich miłośniczek tulipanów mam to zdjęcie, które uwielbiam. Znalezione w internecie, świetnie ilustruje moją uwagę na temat sadzenia tych kwiatów.

(No nie wiem jaki efekt dałby jeden tulipan...)


Cudownie radosne zdjęcie "tulipanowe" znalezione w internecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz