Co możemy posadzić na grobie, co nam wolno, co chcielibyśmy? To pytania, które zadaje sobie wielu z nas.
Moja koleżanka na długo przed dniem Wszystkich Zmarłych stwierdziła, że powinnam napisać post o roślinach na cmentarz. Jakoś nie mogłam się zabrać, to święto wyzwala we mnie tyle wspomnień, że nie miałam do tego głowy. Ale pewnego dnia
z ciekawości zaczęłam sprawdzać, co można w sieci znaleźć na ten temat. A tu ...o zgrozo! Ktoś całkiem "profesjonalnie" poleca miskanty, wszelkie rodzaje róż albo jałowce płożące: "większość odmian". Teraz to już muszę napisać kilka słów, bo nic mnie tak nie irytuje, jak brak logiki w projektowaniu roślinności gdziekolwiek.
Zanim temat rozwinę, dokonam szybkiej analizy jednej z porad dotyczącej jałowców. Pozornie rada dobra. Rośliny te nie mają wielkich wymagań, są odporne na okresowe susze i atrakcyjne przez cały rok. Jest tylko jeden mankament. Większość jałowców płożących osiąga dość spore rozmiary nawet do kilku metrów średnicy. Nie wystarczy więc powiedzieć o jałowcach płożących. Tu trzeba konkretnie podać nazwy odmian karłowych, wolno rosnących, zwartych.
Ale to później. Teraz wypadałoby zacząć od początku, czyli
co na ten temat mówi prawo.
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 7 marca 2008 r. podaje precyzyjnie wymiary grobu pojedynczego (ziemnego) i jest to: szerokość 1 m, długość 2 m, głębokość 1,7 m -paragraf 10 pkt 2. Dodatkowo w paragrafie 13, w pkt 1 czytamy :"pomiędzy grobami powinno być zapewnione przejście o szerokości co najmniej 0,5 m". W pkt 2 zaś :"Przejścia między grobami mogą być zagospodarowane wyłącznie za zgodą zarządcy cmentarza oraz na warunkach przez niego określonych".
Pojawia się więc pytanie,
gdzie możemy posadzić jakąkolwiek roślinę?
Postawienie ławeczki w przejściu jest kontrowersyjne i sprzeczne z prawem, (jeśli nie mamy pozwolenia zarządcy cmentarza) a co dopiero posadzenie rośliny, która to przejście zablokuje. Pozostaje więc powierzchnia grobu, ale większość
z nas decyduje się na wykonanie nagrobka z jednolitej płyty, zapewniającej nie tylko estetykę grobu ale także jego trwałość
i łatwość utrzymania w czystości.
Myślę, że informacje o roślinach nadających się na cmentarz dotyczą tych, którzy jeszcze nie zdecydowali się na nagrobek trwały (np.granitowy) lub mają z różnych powodów nieco więcej miejsca do zagospodarowania niż inni (wykupione miejsca sąsiednie, groby na skraju alejek, grobowce, itp.)
Cóż więc wybrać z bogatej oferty materiału roślinnego?
Z czystym sumieniem polecam bukszpan wieczniezielony (
Buxus sempervirens), który osobiście uważam za jedną
z najbardziej eleganckich roślin. Zwarty system korzeniowy tej rośliny (rozpierzchły), zimozieloność, powolny wzrost, łatwość
z jaką znosi strzyżenie i formowanie, czyni z bukszpanu roślinę doskonałą na cmentarz.
|
Strzyżony bukszpan na cmentarzu, w tle nie formowany fot. Joanna Lisiecka |
Pamiętajmy jednak, że roślina ta dorasta nawet do 4 m wysokości. Jeśli zdecydujemy się na formę podstawową to tylko wtedy, gdy będziemy mogli wykonywać regularne cięcia formujące. Jeśli nie chcemy tego robić, a nadal bukszpan chcielibyśmy posadzić, to należy poszukać odmiany "Blauer Heinz", który jest karłową, kompaktową odmianą lub "Latifolia Maculata" odmianę kulistą, dorastającą po 10 latach do wys. 80 cm.
Z jałowców najlepsze będą z płożących np.:
- pospolity "Anna Maria" wys.30 cm szer. 40 cm, stalowozielony
- nadbrzeżny "Blue Pacyfic" wys. 40 cm szer. 100 cm, zielononiebieski
- płożący "Blue Forest" wys. 30 cm szer. 100 cm, niebieskozielony
- łuskowy "Blue Star" wys. 30 cm szer. 50 cm, srebrzystoniebieski
z kolumnowych np.:
- pospolity "Compressa" wys. 100 cm szer. 25 cm, stalowoniebieski
- pospolity "Sentinel" wys. 150 cm szer. 30 cm, stalowoniebieskie
- pospolity "Suecica Nana" wys. 150 cm, szer. 40 cm, stalowoniebieski
Wszelkie wąskie odmiany tui oczywiście świetnie zaprezentują się na cmentarzu. Ich wiązkowy system korzeniowy nigdy nie spowoduje zniszczeń w obrębie fundamentu nagrobka. Doskonale dają się utrzymać w ryzach gdyż świetnie znoszą cięcia formujące, mają także małe wymagania co do gleby oraz dużą odporność na mrozy czy okresowe susze. Oczywiście najbardziej znana jest tuja zachodnia "Smaragd" oraz jej siostra, tuja "Columna".
Jako wielka wielbicielka cisów, chce zaproponować jedną z najwęższych, kolumnowych form cisa pospolitego "Fastigiata", który swoją zwartą formą, ciemnozielonym igłami i dostojeństwem zrobi dobre wrażenie przy nagrobku.
|
Cis kolumnowy fot. Joanna Lisiecka |
Jeśli potrzebna będzie roślina zimozielona, liściasta, która dywanem pokryć by miała grób ziemny, to poleciłabym barwinek pospolity lub trzmieliny Fortune'a ("Emerald Gaiety", "Emerald Gold"), które w szybkim czasie utworzą zadarnienie.Gdy rozpanoszą się nadmiernie dobrze zniosą cięcie korygujące.
Cóż, myślę, że wybór roślin jest ogromny. Z całą pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Proponowane wyżej rośliny to tylko garstka z całego bogactwa i różnorodności, która obecnie znajduje się na rynku.
Warto może wspomnieć jeszcze o sadzeniu. Żadna roślina nie będzie wyglądać atrakcyjnie, jeśli przyjdzie jej wzrastać
w kiepskich warunkach. Zaprawmy więc dołek pod naszą roślinę ziemią urodzajną, podlewajmy ją regularnie, wiosną dajmy trochę nawozu. Pierwsze lata zadecydują o wyglądzie i kondycji naszej rośliny na przyszłe dziesięciolecia.
Jeszcze jedna myśl przychodzi mi do głowy związana z cmentarzami i ich szatą roślinną.
Problem spadających na nagrobki suchych gałęzi drzew i odchody ptaków. Z zasady jestem przeciwniczką wycinania drzew bez istotnych powodów. Powodem takim nie jest dla mnie zagrożenie zniszczenia nagrobka a tym bardziej jego zabrudzenie.
Na marginesie tylko zaznaczę, że mój dziadek pochowany jest przy kilkudziesięcioletniej alei lip w starej, dziewiętnastowiecznej części cmentarza. Problemy te znam więc z autopsji.
Tych, którzy chcieliby, aby cmentarze wyglądały jak pustynie z długimi po horyzont rzędami grobów, muszę zmartwić. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury, o którym pisałam wyżej, przewiduje parkowy charakter cmentarzy. Przy projektowaniu nowych musi znaleźć się powierzchnia na "zieleń o charakterze izolacyjnym i dekoracyjnym, w szczególności trawniki, żywopłoty, krzewy i drzewa".
Korzystałam z "Katalogu Roślin. Drzewa, krzewy, byliny" Związku Szkółkarzy Polskich, wyd. Agencja Promocji Zieleni Warszawa 2011 r.